Zbigniew Namysłowski
Ten własnie muzyk jazzowy zagrał w naszym mieście dla
kilkudziesięcioosobowej widowni. To była muzyczna uczta. Oprócz wirtuoza saksofonu wystąpili - Jacek Pelc, Sławomir Jaskułke i Michał Barański. Publicznośc
reagowała intuicyjnie i z ogromnym wyczuciem. Widac wyraźnie, że
ukształtowała się elita kulturalna naszego grodu. Jazz to nie jest
muzyka niszowa i elitarna. W Ameryce grana jest powszechnie,
szczegółnie na południu - w parkach, na ulicach i oczywiście w licznych
klubach.
Było to w 1957 r. w Klubie Studenckim Hybrydy i później na Festiwalu
Muzyki Jazzowej w Sopocie. Początkowo fascynował go jazz tradycyjny, a
puzon był instrumentem, na którym grał w znanych polskich zespołach
dixielandowych takich jak: Modern Dixielanders, Zespół Zygmunta
Wicharego, New Orleans Stompers. Potem odkrył jazz nowoczesny, a
uznawszy, że saksofon jest królem instrumentów jazzowych, rozpoczął
karierę saksofonisty. Zagrał w licznych koncertach na festiwalach i
trasach we wszystkich krajach Europy oraz w USA, Kanadzie, Indiach,
Australii, Nowej Zelandii, Izraelu, Kubie, Meksyku.
Nagrał około 30 płyt autorskich oraz niezliczona ilość nagrań jako sideman, m.in. z Komedą, Urbaniakiem, Urszulą Dudziak.
Płyty takie jak "Winobranie", "Kuyaviak Goes Funky" stały się w Polsce
super przebojami jazzowymi oraz zostały uznane "płytami wszech czasów"
w polskim jazzie.
Jest kompozytorem wielu utworów inspirowanych folklorem. "Piątawka",
"Siódmawka", "Zabłąkana Owiecka", "1.2.3.4...", "W to Mi Graj",
"Bop-Berek" - to tylko niektóre z nich. Do najbardziej znanych jego
kompozycji należą: "Der Schmalz Tango", "Jasmine Lady", "Double Trouble
Blues", "Western Ballade", "Quiet Afternoon", "Sprzedaj mnie Wiatrowi".
Muzyka Zbigniewa Namysłowkiego to unikalny konglomerat jazzu, folkloru,
rocka, muzyki klasycznej oraz własnej inwencji i charakterystycznego
brzmienia, co wyróżnia go od innych.